środa, 18 stycznia 2012

nikt sie nie przejmuje moim nieudanym podejściem. Lekarzy wręcz bawi fak, że się przejmuje tym, że za pierwszym razem mi nie wyszło

2 komentarze:

  1. a gdzie robiłaś IVF w takim razie, bo w szoku jestem że takie traktowanie...

    OdpowiedzUsuń
  2. w sumie to nie w klinice mnie tak potraktowali, ale poszlam po skierowanie na histeroskopie, lekarz pyta po co ci to , to mu tłumacze nieudane ivf, a on na to 17?
    na histeroskopi, lekarz pyta po co mi to, tłumacze, a on , dopiero pierwsze heh

    OdpowiedzUsuń